W sumie to postanowienie sięga początku tego roku ale nie mogłam się zebrać i jak już zaczęłam to wieczór lub weekend mi wszystko zniszczył..
Ale wczorajszy dzień to mój malutki sukcesik dlatego postanowiłam założyć BLOG i może ktoś jeszcze przyłączy się do walki.
Jestem na tzw. diecie punktowej. Liczę punkty, która mogę zjeść 12. (w przeliczeniu mniej więcej 1200kcal).
Punkty pomógł mi wyliczyć portal: http://www.liczpunkty.pl/. Dodatkowo zapłaciłam za dostęp do bazy produktów z określonymi punktami, które to zostały opracowane przez Instytut żywienia.
Startujemy:
Wzrost: 165 cm (pewnie w kapeluszu i na szpilkach;))
Waga: ostatnio 75kg ale jeszcze nie mam odwagi stanąć na wagę. Zrobię to za dwa tygodnie;)
Zawsze jem regularnie - to nawyk przekazany przez dietetyka dzięki któremu zrzuciłam już 20kg ale 5 nadrobiłam...
Mój pierwszy dzień:
Śniadanie: (6:30)
- 2 kromki pełnoziarnistego chleba (50gram)
- trochę kapusty pekińskiej
- pół papryki czerwonej
- ogórek konserwowy
- Szynka wieprzowa (20gram)
Drugie śniadanie (10:00)
- dwa jabłka
Obiad (13:00)
- sałatka gyros (kapusta pekińska, papryka czerwona, 3 ogórki konserwowe, cebula czerwona, pierś z kurczaka - 100gram smażona na patalni teflonowej z małą ilością oliwy i przyprawą gyros, sos czosnkowy na bazie jogurtu naturalnego
- udo wędzone z kurczaka